Moje sny są pełne biegnięcia, pogoni za pociągami, uciekania, wspinania się na szczyty, wysiłku; czasami też walki, zagubienia na pustyni.
Staram się nie krzywdzić żadnej żywej czy nieożywionej istoty. Jakbym intuicyjnie dbała o równowagę świata, ponieważ nic nie odchodzi bez śladu. Świat budzi moje zdziwienie. Jestem w stanie rozumieć ludzkie prawa, choć w nie nie wierzę.
Kiedy wracam, zmęczona, brudna, i głodna, obejmujesz mnie i wtedy znów czuję więź ze światem.
Przeczuwam, że jest nas więcej, co raz więcej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz